
Straszne Mikołajki – przerażające książki, które warto podarować fanom horrorów.
6 grudnia to dzień celebrowany przez wielu Polaków. Rodzice obdarzają swe pociechy wyjątkowymi prezentami, członkowie rodziny kupują sobie drobiazgowe upominki, a zakochani wręczają zaskakujące podarunki, które uszczęśliwiają wybranków serca. Wśród tych osób można znaleźć licznych miłośników książek, w tym czytelników horrorów. Ten imponujący gatunek literacki przekonał do siebie wszystkich odbiorców lubiących dreszcz emocji i krwawe tajemnice. Właśnie dlatego warto wręczyć im spektakularne utwory, które wywołają gęsią skórkę. Takimi dziełami są “Sabat czarownic” oraz “Dom stu szeptów” autorstwa Grahama Mastertoma. Tytuły te na pewno przypadną do gustu wszystkim czytelnikom i będą idealnym prezent z okazji Mikołajek.
Sekret fabryki tytoniu
“Sabat Czarownic” to książka, w której prawdziwe demony żyją między ludźmi. Beatrice Scarlet jest przełożoną w przytułku dla kobiet upadłych. Kobieta pomaga zagubionym dziewczętom i zapewnia im dach nad głową. Pewnego dnia bogaty kupiec oferuje Scarlet nietypową propozycję. W ramach moralnej rehabilitacji chce zatrudnić jej podopieczne w fabryce tytoniu. Beatrice zgadza się na to rozwiązanie, jednak gdy z pracy nie wraca siedem dziewczyn, zaczyna poważnie niepokoić się o ich losy. Dobroczyńca utrzymuje, że pracownice były wiedźmami i zaprzedały swoją duszę diabłu, ale Scarlet czuje, że tak naprawdę spotkało je coś przerażającego. Czy odkryje prawdę na temat zaginięcia podopiecznych? Czy doprowadzi do rozwiązania zagadki? A może sama stanie się ofiarą piekielnych mocy? Książka Grahama Mastertoma w brawurowy sposób łączy elementy powieści kryminalnej i horrorów, wprawiając czytelników w niepokój oraz zdumienie. Z tego powodu będzie doskonałym upominkiem dla każdego fana straszliwych historii. To wyjątkowy utwór, którego z pewnością lepiej nie czytać przed zaśnięciem.
Zaginięcie na wrzosowiskach
“Dom stu szeptów” to kolejna, intrygująca powieść w wykonaniu Mastertoma. Allhallows Hall jest rezydencją położoną na mglistych terenach w Dartmoor. Na zamieszkanie w tym miejscu decyduje się Herbert Russell, były naczelnik więzienia, który nie utrzymuje dobrych relacji z resztą rodziny. Po śmierci mężczyzny dom otrzymują jego dzieci i niechętnie podejmują decyzję o wprowadzeniu się do budynku. Skrzypiące podłogi, ciemne korytarze i ponura, napięta atmosfera szybko odstrasza nowych mieszkańców. W dniu wyjazdu okazuje się, że planowana ucieczka nie będzie prostym zadaniem. W rezydencji przepada mały Timmy, a rodzice nie mogą odnaleźć swojego synka. Czy Allhallows Hall skrywa mroczną tajemnicę? Gdzie podziewa się chłopiec? Czy Herbert Russell przeklął posiadłość, w której kiedyś mieszkał? “Dom stu szeptów” to trzymająca w napięciu powieść, która bez wątpienia zaskoczy czytelników. Stanowi ona niesamowity prezent na mikołajki, który bez wątpienia przyciągnie uwagę i zainteresuje swych odbiorców.